Info


avatar Ten blog rowerowy gryzmoli Albert z wioski Bukowiec Opoczyński. Mam przejechane 19359.69 kilometrów. Jeżdżę ze średnią prędkością 28.93 km/h i się wcale nie chwalę. Więcej o mnie.

Kontakt

GG: 6886731

baton rowerowy bikestats.pl

Pogoda na dziś




ArchiwuM X

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2015

Dystans całkowity:367.69 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:12:49
Średnia prędkość:28.69 km/h
Maksymalna prędkość:55.30 km/h
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:73.54 km i 2h 33m
Więcej statystyk
  • DST 25.05km
  • Czas 00:52
  • VAVG 28.90km/h
  • VMAX 54.60km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Raleigh Brazil
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wtorek

Wtorek, 30 czerwca 2015 · dodano: 01.07.2015 | Komentarze 0

ciepło, wiatr: Płd-Zach. 9 km/h, czas: 52 min. 13 s, godz. wyjazdu: 18:35

Krótki trening wieczorem. Po drodze spotkałem innego kolarza i chwilę pogadaliśmy. Pod koniec treningu jeszcze zatrzymałem na chwilę u kolegi i przez to troszkę popsułem średnią. Ale odbije to sobie następnym razem...

Kategoria trasa krótka


  • DST 80.43km
  • Czas 02:48
  • VAVG 28.72km/h
  • VMAX 54.60km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Raleigh Brazil
  • Aktywność Jazda na rowerze

Inowłódz - Odrzywół - Drzewica

Niedziela, 28 czerwca 2015 · dodano: 28.06.2015 | Komentarze 0

ciepło, wiatr: Płd-Zach. 8 km/h, czas: 2 godz. 48 min. 16 s., godz. wyjazdu: 09:57

Pierwsza wakacyjna wycieczka. Dwa tygodnie nie jeździłem więc dziś taki niezbyt długi wypad. Do Odrzywołu cały czas z wiatrem, co odbiło się na średniej prędkości - 30.1 km/h na dystansie 51 km! W Odrzywole krótki postój na bufecik i uzupełnienie bidonu. Dalsza część trasy już pod wiatr. Za Drzewicą dopadł mnie mały kryzys ale jakoś udało się pokonać. Od początku tygodnia czas zacząć regularne trenować i forma powinna wrócić.


Szaniec Hubala pod Anielinem


Obelisk w miejscu śmierci mjr Hubala

Kategoria wycieczki


  • DST 80.12km
  • Czas 02:46
  • VAVG 28.96km/h
  • VMAX 43.20km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Raleigh Brazil
  • Aktywność Jazda na rowerze

Żarnów - Końskie

Niedziela, 14 czerwca 2015 · dodano: 15.06.2015 | Komentarze 0

gorąco, wiatr: Zach. 24 km/h, czas: 2 godz. 46 min. 11 s., godz. wyjazdu: 09:34

Plan na dziś był trochę inny ale kolega zaniemógł i musiałem na szybko wymyślić nową trasę. Pogoda dziś nienajlepsza - bardzo wietrznie i parno. Pierwsza część trasy do Żarnowa z bocznym wiatrem, czasami aż ciężko utrzymać dobre tępo. Z Żarnowa do Końskich cały czas z wiatrem i można trochę odpocząć. W Końskich krótki odpoczynek i czas na drugie śniadanie. Z powrotem do domu znów z bocznym wiatrem ale mimo to średnia prędkość całkiem niezła ☺


W parku w Końskich


Większość trasy prowadziła Szlakiem Frontu Wschodniego I Wojny Światowej

Kategoria wycieczki


  • DST 99.05km
  • Czas 03:31
  • VAVG 28.16km/h
  • VMAX 55.30km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt Raleigh Brazil
  • Aktywność Jazda na rowerze

Inowłódz - Czerniewice - Lubochnia - Tomaszów Maz.

Niedziela, 7 czerwca 2015 · dodano: 08.06.2015 | Komentarze 0

gorąco, wiatr: Płn-Zach. 18 km/h, czas: 3 godz. 31 min. 40 s., godz. wyjazdu: 09:50

Na koniec długiego weekendu spontaniczny wypad w nieodwiedzane dotąd okolice. Forma coraz lepsza. Mało brakło, a pękłaby kolejna setka...


Dobrze, że nie 13 Dzielnica ;)


Kapliczka w parku dworskim w Czerniewicach


Odpoczynek w parku


Kościół  pw. św. Małgorzaty z drugiej poł. XVIII w. w Czerniewicach


Dzwonnica obok kościoła


Kategoria wycieczki


  • DST 83.04km
  • Czas 02:52
  • VAVG 28.97km/h
  • VMAX 46.90km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Raleigh Brazil
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tomaszów Maz. - Lubochnia - Inowłódż

Czwartek, 4 czerwca 2015 · dodano: 04.06.2015 | Komentarze 0

ciepło, wiatr: Płn-Zach. 17 km/h, czas: 2 godz. 52 min. 24 s., godz. wyjazdu: 09:12, z Łukaszem

Jak zaplanowałem, tak zrobiłem. Dzisiaj troszkę dłuższa trasa ale na szczęście nie samemu. Zabrał się ze mną Łukasz. Pierwsza część trasy (do Lubochni) pod wiatr ale średnia prędkość bardzo dobra (30,6 km/h). Po krótkim odpoczynku i zjedzeniu "drugiego śniadania" wyruszyliśmy w kierunku Inowłodza. Tam również robimy sobie mały odpoczynek. Końcówka to zwolnienie tempa. Muszę przyznać, że jeszcze nie jestem w najlepszej formie. Kolega dziś mnie troszkę wymęczył, co mi się bardzo rzadko zdarza. Jest na to tylko jeden sposób - trening, trening i jeszcze raz trening...  


Bufecik w Lubochni

Kategoria wycieczki