Info


avatar Ten blog rowerowy gryzmoli Albert z wioski Bukowiec Opoczyński. Mam przejechane 19359.69 kilometrów. Jeżdżę ze średnią prędkością 28.93 km/h i się wcale nie chwalę. Więcej o mnie.

Kontakt

GG: 6886731

baton rowerowy bikestats.pl

Pogoda na dziś




ArchiwuM X

Wpisy archiwalne w kategorii

wycieczki

Dystans całkowity:10945.58 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:393:06
Średnia prędkość:27.84 km/h
Maksymalna prędkość:72.80 km/h
Suma kalorii:189170 kcal
Liczba aktywności:145
Średnio na aktywność:75.49 km i 2h 42m
Więcej statystyk
  • DST 135.00km
  • Czas 06:09
  • VAVG 21.95km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Raleigh Brazil
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pielgrzymka - dzień drugi

Środa, 15 sierpnia 2012 · dodano: 17.08.2012 | Komentarze 5

Ciepło, wiatr: Pn.-Zach. 12 km/h, czas: 6h 09 min., godz. wyjazdu: 11:03, razem z Adrianem, Bartoszem i 7 innymi osobami

Powrót do domu. Miało być ciepło i słonecznie, a tu nic z tego. Telewizja powinna zmieć szamana od pogody, gdyż się nie sprawdza xD Pielgrzymka podzieliła się na dwie grup - "słabą" i "mocną". Słabsza grupa wyruszyła wcześnie aby nie opóźniać pozostałych. Po wydostaniu się z centrum miasta peleton przyspiesza gdyż ponieważ dlatego że jest z górki - tu osiągamy V-max czyli skromne 48 km/h. Kilka kilometrów dalej niemiła niespodzianka - deszcz!!! Ale my się nie poddajemy i jedziemy dale. Po konsultacji z kolegami dzielimy peleton i wrzucamy szósty bieg, utrzymując równe tempo w okolicy 31 km/h. Na pierwszym przystanku (Radomsko) uzyskujemy ok. 10 min. przewagę ale niestety coś kosztem czegoś - jesteśmy troszeczkę mokrzy :/ Na szczęście zaczyna się przejaśniać. Dalsza część drogi upływa upływa w miarę spokojnie, gdyby nie chwilowe postoje spowodowane drobnymi problemami technicznymi kolegów, można by powiedzieć, że nudno. Kilka minut po 15 meldujemy się w Przedborzu. Teraz już bliżej niż dalej :D Po dość długim odpoczynku wyruszam dalej. Jeszcze tylko sweet focia i można jechać ;) Droga podczas ostatniego etapu nas nie rozpieszcza - jest po prostu strasznie dziurawa :/ Na dodatek spotykamy jeszcze ciemne chmury z których sączy się "kapuśniaczek". Kilka minut po 19 melduję się w domu - szczęśliwy i odrobinkę zmęczony. Naprawdę było fajnie!!! Za rok powtórka...?!



Sweet focia w Przedborzu xD
Kategoria wycieczki


  • DST 135.40km
  • Czas 06:19
  • VAVG 21.44km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Raleigh Brazil
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pielgrzymka - dzień pierwszy

Wtorek, 14 sierpnia 2012 · dodano: 16.08.2012 | Komentarze 4

Chłodno, wiatr: Zach. 20 km/h, czas: 6h 19 min., godz. wyjazdu: 03:05, razem z Adrianem, Bartoszem i 12 innymi osobami

Godzina 02:35, szybka pobudka, "coś na ząb" i gotowy do startu. Kilka minut po 3 wyruszam z moimi best friends do miejsca zbiórki "pątników". Przed godziną czwartą prawie cała grupa wyrusza w trasę. Początkowe kilometry upływają spokojnie. Tuż za Paradyżem pierwsza usterka - kierownik grupy łapie kapcia :/ Na szczęście wymiana dętki poszła bardzo sprawnie i wyruszyliśmy w dalszą drogę. Pogoda nas nie rozpieszcza, jest chłodno i do tego pada "kapuśniaczek". Około godziny 06:30 docieramy do Przedborza w którym to ma miejsce pierwszy odpoczynek. To czas na pierwsze śniadanie ;)Jak co roku spotykamy tu również "Pana Miernika" który sprawdza stan wody w rzece. Po kilkudziesięciu minutach wyruszamy w dalszą drogę. Zaczynają się pierwsze pagórki, na których zostają słabsze osoby. Wraz z pagórkami zaczęło także mocniej padać :( Musieliśmy uzbroić się w płaszcze przeciw deszczowe, które nie były za najpiękniejsze ani wygodne :/ Staramy trzymać się grupy choć to nie jest łatwe, po to aby nie być potem posądzanym że rozbijamy pielgrzymkę, a było tak na poprzednich pielgrzymkach. Kilometry mijają, a my jesteśmy coraz bliżej celu. Po dotarciu do Żytna robimy drugą przerwę. Po niektórych widać już lekkie zmęczenie, szczególnie u starszych pielgrzymów. Po uzupełnieni energii i płynów ruszamy dalej. Większość trasy już pokonana ale najtrudniejsze przed nami podjazd po pagórki przed Częstochową - na "młodych wilkach" może nie robią wrażenia ale pozostali mieli pewne obawy czy zdołają dotrzeć do celu. Około godziny 13 docieramy do upragnionego celu :D. Szczęśliwi i trochę przemoknięci (szczególnie mokro w butach) udajemy się do miejsca biwakowania, gdzie czekają na nas znajomi oraz czyste i suche ubrania xD.



Kategoria wycieczki


  • DST 151.80km
  • Czas 06:06
  • VAVG 24.89km/h
  • VMAX 53.00km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Raleigh Brazil
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedziela - swoją drogą po Polsce

Niedziela, 22 lipca 2012 · dodano: 24.07.2012 | Komentarze 0

Ciepło, wiatr: Płn.-Zach. 10 km/h, czas: 6h 06 min., godz. wyjazdu: 9:16, razem z Adrianem i Bartoszem

Wypad z Adrianem i Bartoszem do Błędowa VIII Ogólnopolski Zlot Aut Wyprodukowanych przez FSO. Wyruszyliśmy z małym półślizgiem. Pogoda dopisała, od rana słonecznie i ciepło. Po drodze dwa krótkie postoje na uzupełnienie płynów w bidonie. Na zlot dotarliśmy niespodziewanie szybko. Na miejscu meldujemy się ok. 11.45. Zastajemy wielką łąkę na której zaparkowało kilkadziesiąt najróżniejszych aut (niektóre warte uwagi). Niespiesznie konsumujemy drugie śniadanie i idziemy oglądać samochody. Następnie uzupełniamy zapasy w pobliskim sklepie i ruszamy w drogę powrotną. Po usilnych namowach kolegi Bartosza zmieniamy trasę podróży i ruszamy w nieznane. Po dotarciu do nowego miasta postanawiamy wpaść jeszcze na nieczynne lotnisko w celu zobaczenia samochodów driftujących po płycie lotniska. Było warto! Niestety wyjazd z lotniska już nie był tak łatwy :/ Po kilkunastu minutach błądzenia i zrobieniu dodatkowych 8 km wracam na właściwy szlak ale nie bez przygód gdyż po kilkunastu kilometrach w mojej kolarce pęka szprycha i centruje się koło. Ale prawdziwy kolarz się nie podaję. Po drobnych naprawach roweru udajemy się w dalszą drogę zmierzając do domu. W domu po kilka minut po 18. Troszeczkę zmęczony ale warto było xD Kiedy następny raz?



Trzej muszkieterowie przed wyjazdem :D



W trasie xD



Fotka ze zlotu



FSO Ogar LS - jedyny egzemplarz na świecie



relax :D

I video relacja z lotniska w Nowym Mieście



Kategoria wycieczki


  • DST 84.00km
  • Czas 04:00
  • VAVG 21.00km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Raleigh Brazil
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wypad na zlot aut FSO.

Niedziela, 17 lipca 2011 · dodano: 29.06.2012 | Komentarze 0

Wypad na zlot aut FSO. Niestety sam po rezygnacji kolegi Adriana z powodu choroby :|



I fotki ze zlotu:

Zlot aut FSO © Alberto17


Fiat 125p © Alberto17
Kategoria wycieczki


  • DST 146.00km
  • Czas 07:00
  • VAVG 20.86km/h
  • VMAX 60.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt Raleigh Brazil
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tour de Kielce

Niedziela, 22 sierpnia 2010 · dodano: 29.06.2012 | Komentarze 0

Ciężko było ale warto. Z kolegą Bartoszem.



Foty z wycieczki:

Pod Dębem Bartkiem pod Samsonowem. © Alberto17


Bartosz pod Dębem Bartkiem. © Alberto17
Kategoria wycieczki